Jak rozmawiać z dzieckiem o alkoholu i jego spożywaniu?

Jak rozmawiać z dzieckiem o alkoholu i jego spożywaniu?

Sławomir Grzegorek

Artykuł przygotował:

Sławomir Grzegorek

PROFILAKTYK UZALEŻNIEŃ

W zakresie terapii uzależnień działa od 1993 r. – m.in. jako konsultant Telefonu Zaufania, specjalista ds. promocji zdrowia w Miejskim Centrum Zdrowia Terapii i Profilaktyki Zdrowotnej w Łodzi, a także autor i realizator programów profilaktyki uzależnień, takich jak Noe czy Debata. Doświadczenie zdobywał, pracując m.in. w MOPiTU w Łodzi, Konstantynowskim Centrum Pomocy Rodzinie czy Stowarzyszeniu Agape.

Zobacz pozostałe artykuly tego autora

Osoby pomagające innym bardzo często w życiu zawodowym spotykają się z sytuacją, gdy „duże dzieci”, czyli młodzi rodzice, mają „małe dzieci” – co nie jest przecież niczym nadzwyczajnym. Sytuacja staje się krytyczna, gdy małe dzieci mają problemy, a rodzice („duże dzieci”) nie wiedzą, co mają robić.

I zaczyna się intensywne szukanie pomocy u pedagogów szkolnych, wychowawców, psychologów z poradni psychologicznych, często nawet obwinia się za niepowodzenia wychowawcze ww. grupy zawodowe.

Według klasycznej wersji listy czynników ryzyka i czynników chroniących przed uzależnieniem, autorstwa zespołu badaczy (Hawkins, Catalano), okazuje się, że czynniki chroniące nie tylko istnieją, ale są zasadniczo silniejsze niż czynniki ryzyka. Okazuje się, że najsilniejszym czynnikiem chroniącym dziecko jest silna więź z rodzicami.

Kodeks ruchu rodzinnego

Poza sytuacjami, gdy dzieci są przytulane i słyszą: „Kocham Cię”, „Jesteś dla mnie bardzo ważny”, „Jestem dumna z takiej córki jak Ty” (takie pozytywne wzmocnienia działają cuda), bardzo istotne jest ustalenie od najwcześniejszych lat norm i zasad życia rodzinnego – takiego „Kodeksu ruchu rodzinnego”. Zasady te winne być ustalane z miłości do dziecka. Słowem zakazy typu: nie bo nie, nie rób tego, bo Ci każę – nie działają.

Takie rozmowy ustalające normy i zasady życia rodzinnego, w tym dotyczące spożywania alkoholu, powinny być prowadzone jak najwcześniej – nawet z dzieckiem w wieku 7-8 lat, czyli m.in. przed ewentualną inicjacją alkoholową (im później zaczynamy rozmawiać z dzieckiem na temat alkoholu i niebezpieczeństwa jego spożywania, tym trudniej wprowadzić te normy).

Alkohol bez tabu

Jak rozmawiać z dzieckiem o alkoholu i jego spożywaniu? Po pierwsze jako rodzice nabywajmy wiedzę o wpływie alkoholu na młodego człowieka i związanym z tym ryzykiem, a także o fazach rozwojowych dziecka i umiejętności słuchania. Przygotujmy się do takiej rozmowy. Ważne jest miejsce i czas, gdy nie jesteśmy – my i dziecko – zajęci innymi sprawami. Jeżeli jest to możliwe, przytulmy swoje dziecko, okażmy mu swoje uczucia.

Możemy powiedzieć: „Wiesz synu/córko istnieją takie substancje jak alkohol. Są one szkodliwe, szczególnie dla młodych ludzi, używanie ich jest bardzo niebezpieczne (alkohol jest dla ludzi dorosłych zdrowych i rozsądnych) i ponieważ Cię bardzo kocham i zależy mi na Tobie, nie chcę żebyś cierpiał/cierpiała i stała Ci się krzywda, bo możesz się nawet uzależnić (wyjaśniamy dziecku, że uzależnienie to taka nieuleczalna choroba, a najmłodszy alkoholik miał 7 lat, 12-latki nie są wyjątkiem). Z tego powodu zabraniam Ci używać alkoholu, bo tak bardzo Cię kocham. A gdyby zdarzyło się, że mimo wszystko  spróbujesz alkoholu, poniesiesz takie konsekwencje… (nie kary; konsekwencje powinny być nieodroczone w czasie, nieupokarzające młodego człowieka i takie, które możemy wyegzekwować jako rodzice)”.

Słowem wprowadzamy normy wynikające z miłości do naszego dziecka, a nie normy oparte na strachu przed rodzicem (z tym wiąże się umiejętność stawiania dziecku granic i  bycia konsekwentnym, co jest oddzielnym tematem).

Uzupełnieniem takiej rozmowy z dzieckiem o alkoholu są nasze zachowania i postawy wobec napojów alkoholowych – dzieci trudno oszukać. Jeżeli rodzic ma problemy z piciem alkoholu, nadużywa go,  trudno wymagać od naszego syna czy córki, aby nie robili czegoś, co robi rodzic, i stawianie granic w tym wypadku jest nieskuteczne (nie dotyczy to sporadycznego spożywania niewielkich ilości alkoholu, a jego nadużywania). Rodzice winni również pamiętać, że częstowanie dziecka alkoholem jest niemoralne, niepedagogiczne i sprzeczne z prawem (grozi 2 latami więzienia).

Gdy rodzice wiedzą, jak postępować w przypadku problemów wychowawczych, potrafią rozpoznać sygnały ostrzegawcze, świadczące o tym, że dziecko rozpoczęło eksperymenty z alkoholem, posiadają umiejętność jak się zachować i gdzie zwrócić się o pomoc (zawsze możemy skorzystać z Pomarańczowej Linii: 801 14 00 68 – telefon zaufania dla rodziców dzieci pijących).

Rada eksperta

Jeżeli będziemy popełniać błędy wychowawcze, nasze dziecko będzie miało problemy do końca życia. Z posiadaniem dziecka wiąże się nie tylko wielka radość i szczęście, ale i  wyrzeczenia, pokonywanie bieżących trudności, czasami bezsilność i bezradność, a przede wszystkim wielka odpowiedzialność za prawidłowe ukształtowanie naszego potomka i przygotowanie go do bycia dorosłym. Dlatego korzystajmy z różnego typu warsztatów i wykładów organizowanych przez pedagoga szkolnego, czytajmy książki, nauczmy się wysłuchiwać nasze dziecko, pomóżmy mu dobrze czuć się ze sobą, wspierajmy je w sytuacjach nacisku grupy rówieśniczej, uczmy rzeczy twórczych i zdrowych, pozwalajmy dziecku na rozumną swobodę – samodzielność.

Rodzic kochający i stanowczy to najlepsza postawa rodzicielska chroniąca nasze dziecko przed  niebezpieczeństwami,  które mu zagrażają. 

Zobacz także